Dance Mix Chart

PREMIERA: 21.01.2014



Wydawnictwo, które zmieniło postrzeganie muzyki elektronicznej i miało ogromny wpływ na jej dalszy rozwój. Kultowy album Chicane, na którym do dziś wzorują się artyści z całego świata. Teraz powraca w zupełnie nowej, odświeżonej wersji.

Są wydawnictwa, które stanowią punkt zwrotny w historii muzyki elektronicznej. Jednym z nich z pewnością jest legendarny album Chicane pt. "Behind The Sun". Oficjalnie wydany w 2000 roku, niosąc niezapomniane dźwięki "Saltwater" z Moyą Brennan, "Autumn Tactics" czy "Don't Give Up" z wokalem Bryana Adamsa, to jeden z tych long-playów, który zasługuje na pierwsze miejsce w kolekcji każdego miłośnika muzyki.
14 lat później kultowy materiał znów ujrzał światło dzienne, tym razem w specjalnej wersji deluxe po remasteringu i z bonusowym utworem. Album "Behind The Sun (Deluxe Version)" to 10 niesamowitych elektronicznych majstersztyków, plus nowa wersja reboot hitu "Don't Give Up". Według Nicka Bracegirdle, mózgu i założyciela projektu Chicane, "Behind The Sun" był odzwierciedleniem roku z życia artysty. Z całą pewnością można stwierdzić, że był to bardzo udany rok, bo produkcje jakie zostały zawarte na tym wydawnictwie są już wielkimi klasykami, które dokładnie pokazują jak ponadczasowa jest muzyka Chicane.
Przeżyj to jeszcze raz w zupełnie nowej jakości dźwięku!

Tracklista:
01. Overture
02. Low Sun
03. No Ordinary Morning
04. Saltwater (feat. Moya Brennan)
05. Halcyon
06. Autumn Tactics
07. Overlap
08. Don't Give Up (feat. Bryan Adams)
09. Saltwater (The Thrillseekers Remix) (feat. Moya Brennan)
10. Andromeda
11. Don't Give Up (Reboot) (feat. Bryan Adams)

Zródło: ProLogic Music

Maciej Wowk Pytanie konkursowe!!!!!!! Jaka wytwórnia płytowa stoi za nowa płyta Chicane!!!!!!!!!

odpowiadamy pod zdjęciem : https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... ent_tagged

dzięki , wygrałem tę płytkę, i mam nadzieje że się na długo zachowa w mojej kolekcji

płyta bardzo przyjemna, dzisiaj doleciała
dzięki wielkie

Reasumując, płytkę kupiłem przy okazji zakupu "Dakota - Thoughts Become Things II". Po "Kaleidoscope" nie byłem jakoś przekonany do tej płyty, mimo że jestem fanem Tijsa (do EoL), bo to co teraz produkuje... Ale wydane 12 euro jednak się nie zmarnuje, nawet powiem, że w całości bardziej mi się podoba od "Elements of Life". Z kawałków podobają mi się: